Subscribe:

poniedziałek, 19 stycznia 2015

Dziewczyna z siekierą



Dziewczyna poczuła, że łatwo może stracić nad sobą kontrolę, ponieważ to, co czuje jest zbyt silne, niemożliwe do ogarnięcia. Ale i fascynujące. Tak jak scena śmierci, którą widziała jako pięciolatka. Na jej oczach facet dostał krwotoku. Krew lała się z jego uszu, oczu i ust. Mała Natalia nie krzyczała, nie wzywała pomocy. Wiedziała, że nie warto. Zamiast tego w milczeniu oglądała ponury spektakl, zajadając się watą cukrową o smaku truskawkowym. Od tej pory po prostu kocha ten smak waty, inne działają na nią przygnębiająco.


piątek, 2 stycznia 2015

Obudzone demony




Kiedy wreszcie opadła z sił, poczuła się bardzo słaba i beznadziejna. Jak śmieć wrzucony do kosza. ten stan towarzyszył jej odkąd sięgała pamięcią.


Gdzie ja jestem? Dlaczego? Uczucie bezradności i przygnębienie minęło tak szybko, jak się pojawiły. Zamiast niego odczuwała radosne, niemal bolesne podniecenie i mdłości. Odeszła za róg, by w spokoju wyrzucić z siebie litry zepsutej krwi, po czym zaczęła rozglądać się za jakimiś miętówkami, bowiem jej oddech musiał mieć piorunującą siłę rażenia. Naprzeciwko ulicy był sklepik, więc weszła tam, wdepnąwszy w sam środek popiołów, które zostały z zombie. "Zuch dziewczyna" pomyśłała do siebie "Zrobić taką jadkę!". Jak tylko wrócę do mojego zombie na pewno napiszę o tym na blogu. Wymacała kieszeń. Mam! Moja kochana, obłupana komórka, wyglądająca jak ze śmietnika! Zrobię parę zdjęć jako dokumentację, Ciekawe, ile łapek dostanę, kiedy wrzucę je na fb.